Nie żyje kobieta, którą niegdyś nazywano najpiękniejszą siatkarką świata. Wiadomość o jej śmierci wstrząsnęła kibicami i środowiskiem sportowym. Choć jej nazwisko od lat nie pojawiało się już w czołówkach gazet sportowych, dla wielu wciąż pozostawała ikoną – nie tylko ze względu na urodę, ale także talent, determinację i elegancję na boisku.
Była reprezentantka Polski, która swego czasu zachwycała zarówno formą sportową, jak i klasą osobistą, po zakończeniu kariery wycofała się z życia publicznego. Ostatnie zdjęcia, które krążą w sieci, pokazują ją w zupełnie innym świetle – spokojną, dojrzałą, z naturalnym uśmiechem, daleką od błysku fleszy. Dla wielu to bolesne zderzenie z rzeczywistością i przypomnienie o przemijaniu.
W sieci pojawiły się setki komentarzy pełnych żalu i wspomnień. Fani wspominają nie tylko jej piękno, ale też zaangażowanie w grę, waleczność i serce zostawione na parkiecie.
Choć już jej z nami nie ma, pozostanie symbolem pewnej epoki polskiej siatkówki. Jej postać na zawsze zapisze się w pamięci kibiców jako połączenie siły, wdzięku i sportowej pasji, które trudno będzie kiedykolwiek zast
ąpić.