“NIE WOLNO BYĆ OBOJĘTNYM” – Ś.P. MARIAN TURSKI
“NIE BĘDZIEMY” – RAFAŁ TRZASKOWSKI
Słowa mają moc. Czasem jedno zdanie potrafi stać się symbolem, manifestem sprzeciwu wobec niesprawiedliwości i obojętności. Tak było z przesłaniem ś.p. Mariana Turskiego: „Nie wolno być obojętnym”. To ostrzeżenie byłego więźnia Auschwitz przed mechanizmami wykluczenia i nienawiści, które krok po kroku prowadzą do tragedii.
Turski przypominał, że Auschwitz nie spadło z nieba. Nie zaczęło się od komór gazowych, ale od drobnych aktów dyskryminacji, które wielu ignorowało. Jego apel, by nie być obojętnym na zło i niesprawiedliwość, stał się jednym z najważniejszych przesłań współczesnej Polski.
Dziś te słowa znajdują swoje odbicie w deklaracji prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego: „Nie będziemy”. Wypowiedziane w kontekście obrony praw człowieka i demokracji, stanowią odpowiedź na narastające zagrożenia dla wolności obywatelskich. To zobowiązanie, że Warszawa i jej mieszkańcy nie będą milczeć w obliczu nienawiści, dyskryminacji i łamania praworządności.
Obie te frazy łączy wspólne przesłanie – sprzeciw wobec obojętności. Historia uczy, że bierna postawa wobec zła prowadzi do jego eskalacji. Marian Turski przeżył Holokaust, aby ostrzegać kolejne pokolenia. Rafał Trzaskowski, jako przedstawiciel samorządu, podkreśla, że odpowiedzialność za przyszłość leży w naszych rękach.
„Nie wolno być obojętnym” i „Nie będziemy” – dwa zdania, które przypominają, że demokracja i prawa człowieka wymagają codziennej troski i zaan
gażowania.