Prezydent Andrzej Duda wyraził głębokie zaniepokojenie okolicznościami przesłuchania śp. Barbary Skrzypek, wieloletniej współpracowniczki prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. W swoim oświadczeniu z 18 marca 2025 roku ujawnił, że podczas tego przesłuchania mogło zabraknąć protokolanta, co budzi poważne wątpliwości co do prawidłowości przeprowadzenia czynności procesowej.
Według relacji pełnomocnika Barbary Skrzypek, mec. Krzysztofa Gotkowicza, w przesłuchaniu uczestniczyły trzy osoby: prokurator Ewa Wrzosek oraz dwóch pełnomocników strony zawiadamiającej. Nie zauważono obecności protokolanta, co jest standardową praktyką podczas takich czynności. Prezydent Duda podkreślił, że brak bezstronnego świadka w postaci protokolanta rodzi poważne pytania o rzetelność i transparentność przeprowadzonego przesłuchania.
Dodatkowo, prezydent zwrócił uwagę na fakt, że mecenas Gotkowicz dwukrotnie występował o dopuszczenie go do udziału w przesłuchaniu jako pełnomocnika świadka, co jest zgodne z przepisami Kodeksu postępowania karnego. Jednakże, prokurator Wrzosek odmówiła mu tego prawa, mimo że zarówno pełnomocnik, jak i sama Barbara Skrzypek wskazywali na potrzebę jego obecności
ze