Nie będzie meczu Świątek – Collins w Maladze. Sensacja po północy, klęska Amerykanek
Turniej Billie Jean King Cup w Maladze, będący nieoficjalnymi mistrzostwami świata w tenisie drużynowym, przyniósł jedną z największych sensacji ostatnich lat. Po niezwykle emocjonującej nocy Amerykanki, główne faworytki do zdobycia trofeum, zostały wyeliminowane przez niespodziewanie silną drużynę Kanady. Oznacza to, że oczekiwany przez kibiców mecz Igi Świątek z Danielle Collins nie dojdzie do skutku.
Amerykanki przegrywają w sensacyjnych okolicznościach
Drużyna USA, w składzie której znalazły się gwiazdy światowego tenisa, takie jak Coco Gauff, Jessica Pegula i Danielle Collins, wydawała się nie do zatrzymania. Już od początku turnieju ich forma budziła respekt – gładkie zwycięstwa w fazie grupowej utwierdziły wszystkich w przekonaniu, że to właśnie one są głównymi pretendentkami do tytułu.
Jednak ćwierćfinał przeciwko Kanadzie miał napisać zupełnie inny scenariusz. Po północy, w decydującym meczu deblowym, Leylah Fernandez i Gabriela Dabrowski pokonały duet Gauff/Pegula w dramatycznym pojedynku zakończonym wynikiem 7:6, 4:6, 10:8 w super tie-breaku. Cały stadion w Maladze wstrzymał oddech, gdy Fernandez zaserwowała ostatni as, przypieczętowując zwycięstwo Kanadyjek.
“To dla nas jak spełnienie marzeń,” powiedziała Fernandez na konferencji prasowej. “Byłyśmy skazane na porażkę w oczach wielu, ale walczyłyśmy do końca. To niesamowite uczucie!”
Rozczarowanie w obozie Amerykanek
Przegrana Amerykanek to ogromny cios dla drużyny, która liczyła na zdobycie tytułu po raz pierwszy od kilku lat. Danielle Collins, która miała być kluczową zawodniczką w potencjalnym półfinale z Polską, nie kryła emocji.
“To bolesne. Miałyśmy wszystko, aby wygrać, ale czasem sport potrafi być brutalny. Gratuluję Kanadyjkom – dziś były lepsze” – powiedziała Collins.
Gauff i Pegula, które wcześniej w tym roku triumfowały w wielu turniejach WTA, nie były w stanie ukryć frustracji. “Byłyśmy zmęczone, ale to nie jest wymówka. Popełniłyśmy za dużo błędów w decydujących momentach” – dodała Pegula.
Co oznacza to dla Polaków?
Dla polskich kibiców wiadomość o eliminacji Amerykanek to mieszanka radości i rozczarowania. Z jednej strony, Polska będzie musiała zmierzyć się w półfinale z Kanadą, teoretycznie mniej wymagającym rywalem. Z drugiej strony, wielu fanów liczyło na pojedynek Świątek z Collins, który miał być jednym z najciekawszych starć turnieju.
Iga Świątek, liderka polskiej drużyny i światowego rankingu WTA, przyznała, że była zaskoczona wynikiem. “Nie spodziewałam się takiego rozstrzygnięcia. Amerykanki były faworytkami, ale to pokazuje, jak nieprzewidywalny jest tenis. Kanadyjki są w świetnej formie i musimy być gotowe na trudną walkę” – powiedziała na konferencji prasowej.
Faworytki pod presją
Mimo sensacji w ćwierćfinale, Polska wciąż pozostaje jedną z głównych faworytek do zdobycia trofeum. Drużyna prowadzona przez kapitana Dawida Celta pokazała w fazie grupowej znakomitą formę, a Świątek, Magda Linette i Alicja Rosolska udowodniły, że są w stanie rywalizować z najlepszymi na świecie.
“Nie możemy lekceważyć Kanadyjek,” ostrzegł Celt. “To drużyna, która pokonała jedną z najlepszych ekip na świecie. Musimy być skoncentrowani od pierwszej piłki.”
Atmosfera w Maladze
Po emocjonującej nocy atmosfera w Maladze jest pełna ekscytacji. Kibice, zarówno lokalni, jak i ci, którzy przyjechali z całego świata, nie mogą doczekać się kolejnych pojedynków. Organizatorzy podkreślają, że turniej cieszy się rekordową frekwencją, a bilety na półfinały zostały wyprzedane w ciągu kilku godzin.
Hiszpańskie media podkreślają, że eliminacja Amerykanek otwiera drogę do zwycięstwa dla europejskich drużyn, w tym Polski, która w ostatnich latach zrobiła ogromny postęp w tenisie drużynowym.
Przewidywania na półfinały
Starcie Polski z Kanadą zapowiada się emocjonująco. Głównym atutem Kanadyjek jest ich zgranie w deblu, ale Polki mogą liczyć na przewagę w singlu dzięki wysokiej formie Świątek i Linette. Kluczowym elementem może być przygotowanie mentalne – która drużyna lepiej poradzi sobie z presją, ta najpewniej sięgnie po zwycięstwo.
W drugim półfinale zmierzą się Czechy i Hiszpania. Obie drużyny są niezwykle mocne, a ich pojedynek może być równie zacięty jak sensacyjne starcie Kanady z USA.
Podsumowanie
Eliminacja Amerykanek w ćwierćfinale Billie Jean King Cup to wydarzenie, które z pewnością zapisze się w historii tenisa. Choć mecz Świątek z Collins nie dojdzie do skutku, emocji w turnieju na pewno nie zabraknie. Polscy kibice mają nadzieję, że ich drużyna wykorzysta swoją szansę i awansuje do finału, gdzie będzie walczyć o pierwsze w historii mistrzostwo.
“Tenis jest nieprzewidywalny, a to czyni go tak pięknym,” podsumował hiszpański komentator podczas transmisji. “Każdy dzień przynosi nowe historie, które zapamiętamy na długo.”