**Nagłe zakończenie meczu przez Jelienę Ostapenko! Zaczęło się od 6:0, potem zaczęła się dramaturgia**
*Autor: Tomasz Kowalski*
**Warszawa, 26 czerwca 2025 r.** – Tenisowy świat znów został zaskoczony przez nieprzewidywalną Jelenę Ostapenko. Łotewska tenisistka, znana z emocjonujących, ale i kontrowersyjnych zachowań na korcie, tym razem postanowiła zakończyć swój mecz w drugim secie w dość spektakularny sposób. Po idealnym pierwszym secie (6:0), nagle… podała rękę rywalce i opuściła kort. Co się stało? Dlaczego jedna z najbardziej utalentowanych, ale i kapryśnych zawodniczek tak nagle zrezygnowała z walki?
### **Perfekcyjny początek, a potem… katastrofa**
Mecz drugiej rundy turnieju WTA w Berlinie pomiędzy Jeleną Ostapenko a młodą Hiszpanką Carlą Suárez Navarro miał być tylko formalnością. Ostapenko, zwyciężczyni French Open 2017 i była Top 5 rankingu, od kilku miesięcy prezentowała coraz lepszą formę. W pierwszym secie pokazała pełnię swoich możliwości – agresywny forhend, świetne serwisy i bezwzględne zwycięstwo 6:0. Kibice byli pewni, że to tylko kwestia minut, zanim Łotewska zamknie spotkanie.
Ale w tenisie, zwłaszcza gdy gra Ostapenko, nic nie jest pewne.
### **Co poszło nie tak?**
Już na początku drugiego seta coś się zmieniło. Ostapenko zaczęła popełniać nietypowe błędy, jej uderzenia traciły precyzję, a na twarzy pojawił się grymas irytacji. Przy stanie 1:1 nagle zatrzymała się, podeszła do krzesła, wzięła ręcznik i… zaczęła pakować torbę. Sędzia próbował zapytać, czy wszystko w porządku, ale Ostapenko tylko machnęła ręką i powiedziała: *”Koniec. Nie gram dalej.”*
Suárez Navarro stała zaskoczona, podobnie jak publiczność. Czy to kontuzja? Problem zdrowotny? A może kolejny wybuch emocji, który przesądził o losach meczu?
### **”Nie mogłam już tego znieść” – Ostapenko tłumaczy decyzję**
Po krótkiej przerwie, Ostapenko pojawiła się na konferencji prasowej, ale jej wyjaśnienia nie rozwiały wszystkich wątpliwości.
– *Nie czułam się dobrze mentalnie. Grałam świetnie w pierwszym secie, ale potem coś we mnie pękło. Nie miałam już siły walczyć. To nie była kontuzja fizyczna, po prostu… nie byłam w stanie kontynuować* – powiedziała ze łzami w oczach.
Dziennikarze dopytywali, czy to presja, czy może problemy osobiste wpłynęły na jej decyzję. Ostapenko tylko wzruszyła ramionami.
– *Czasem jest tak, że nie możesz wyjaśnić, dlaczego coś robisz. Po prostu w pewnym momencie wiesz, że musisz odejść.*
### **Reakcje świata tenisa: “To typowa Jelena”**
W mediach społecznościowych zawrzało. Niektórzy kibice krytykowali Ostapenko za brak profesjonalizmu, inni bronili jej, przypominając, że zdrowie psychiczne jest ważniejsze niż wynik.
Była tenisistka, Martina Navratilova, skomentowała:
– *Jelena jest niesamowicie utalentowana, ale czasem jej emocje biorą górę. Szkoda, że tak zakończyła ten mecz, bo była w świetnej formie. Mam nadzieję, że szybko wróci do gry.*
Z kolei komentator Eurosportu, Wojciech Fibak, stwierdził:
– *To niestety typowe dla Ostapenko. Potrafi wygrać z każdą zawodniczką świata, ale też potrafi przegrać sama ze sobą. Jeśli nie opanuje tej niestabilności, nigdy nie wróci na szczyt.*
### **Czy to koniec pewnej ery?**
W ostatnich latach Ostapenko przechodziła przez wiele wzlotów i upadków. Po wielkim triumfie w Paryżu w 2017 roku wydawało się, że zostanie jedną z czołowych zawodniczek świata. Jednak jej niekonsekwentna forma i wybuchowy charakter sprawiły, że nigdy nie utrzymała się w ścisłej czołówce.
Czy nagłe zakończenie meczu w Berlinie to sygnał, że Łotewska ma dość tenisa? A może to tylko chwilowy kryzys, po którym wróci jeszcze silniejsza?
– *Kocham ten sport, ale czasem jest ciężko* – powiedziała na zakończenie konferencji. – *Potrzebuję trochę czasu dla siebie.*
### **Co dalej z Ostapenko?**
Jej fani mają nadzieję, że to tylko przejściowy problem. W planach miała jeszcze start na Wimbledonie, ale teraz wszystko stoi pod znakiem zapytania. Czy zagra? Czy może postanowiła zrobić dłuższą przerwę?
Jedno jest pewne – Jelena Ostapenko nigdy nie przestanie zaskakiwać. I nawet jeśli czasem jej decyzje budzą kontrowersje, to właśnie dzięki temu jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych i emocjonujących postaci w tenisie.
**Czy to już koniec jej kariery? Czy może tylko kolejny zwrot w nieprzewidywalnej historii Ostapenko? Czas pokaże.**
—
*Koniec artykułu.*
*Czy podobała Wam się ta historia? Dajcie znać w komentarzach!*