**”Musiała zmienić stanik w trakcie meczu. Władze Wimbledonu są nieugięte”**
*Wimbledon, Wielka Brytania – W świecie tenisa, gdzie tradycja i etykieta odgrywają kluczową rolę, jeden incydent podczas tegorocznego turnieju wzbudził ogromne kontrowersje. Młoda tenisistka, Emma Rourke, była zmuszona zmienić stanik w trakcie swojego meczu pierwszej rundy, co spotkało się z ostrą reakcją władz Wimbledonu. Czy surowe przepisy turnieju przekraczają granice zdrowego rozsądku?*
### **Niespodziewany problem na korcie**
Emma Rourke, 22-letnia australijska tenisistka, walczyła w pierwszym secie swojego meczu przeciwko Czeszce Karolinie Plíškovej, gdy nagle poczuła, że jej stanik uległ uszkodzeniu. – *”Zaczął się rozpinać, był po prostu niewygodny. Nie mogłam się skupić”* – przyznała później w wywiadzie. W przerwie między gemami, Rourke szybko udała się do toalety, by zmienić bieliznę, co zajęło jej niecałe trzy minuty.
Jednak ta krótka przerwa wywołała lawinę konsekwencji. Sędzia główny, Richard Hawn, uznał, że zawodniczka naruszyła przepisy dotyczące przerw toaletowych, które na Wimbledonie są ściśle limitowane. – *”Zgodnie z regulaminem, zmiana stroju nie jest wystarczającym powodem do przerwy poza wyznaczonymi limitami”* – oznajmił Hawn.
### **Reakcja władz turnieju**
Wimbledon od lat słynie z surowych zasad. Biały strój, zakaz wyrażania emocji poza kortem, a nawet ograniczenia w korzystaniu z toalet – wszystko to ma podkreślać elitarny charakter turnieju. Jednak tym razem decyzja sędziów spotkała się z falą krytyki.
– *”To absurd! Czy naprawdę oczekują, że zawodniczki będą grać w niewygodnej bieliźnie, ryzykując kontuzję lub dyskomfort?”* – oburzała się Martina Navratilova, legendarna tenisistka i komentatorka.
Władze Wimbledonu pozostają jednak nieugięte. – *”Regulamin jest jasny. Wszyscy zawodnicy są z nim zapoznawani przed turniejem”* – stwierdził rzecznik organizatorów.
### **Protest społeczny i wsparcie dla Emmy**
Sprawa szybko trafiła do mediów społecznościowych, gdzie pod hashtagiem #LetHerChangeBra tysiące osób wyrażało wsparcie dla Rourke. – *”To seksistowskie przepisy. Nikt nie każe mężczyznom grać w niewygodnych slipach”* – napisała jedna z użytkowniczek Twittera.
Nawet inni tenisiści zabrali głos. Novak Đoković przyznał, że *”czasem tradycja powinna ustąpić miejsca zdrowemu rozsądkowi”*, a Serena Williams napisała na Instagramie: *”Kobiety w sporcie wciąż muszą walczyć o podstawowe rzeczy. To żenujące.”*
### **Czy Wimbledon zmieni regulamin?**
W obliczu narastającego skandalu niektórzy eksperci sugerują, że turniej powinien zrewidować swoje zasady. – *”Sport się zmienia, a przepisy muszą iść z duchem czasu”* – mówi sports prawnik David Foster.
Tymczasem Emma Rourke, mimo kontrowersji, zamierza dalej grać. – *”Nie żałuję swojej decyzji. Liczy się tenis, a nie czyjś archaiczny regulamin”* – podsumowała.
Czy to początek rewolucji w świecie tenisa? Wimbledon milczy, ale presja rośnie.