Henryk Słowik, przedsiębiorca z Podkarpacia i założyciel firmy Ekolot, po 30 latach działalności postanowił zamknąć swoją firmę. W emocjonalnym liście skierowanym do premiera, Słowik oskarża rząd o złamanie obietnic i działania, które doprowadziły do jego decyzji. – „Można to nazwać sabotażem gospodarczym” – podkreśla, wyrażając swoje rozczarowanie polityką państwa wobec małych i średnich przedsiębiorstw.
Ekolot to znana firma zajmująca się produkcją lekkich samolotów ultralekkich i sportowych. Przez lata zdobywała klientów nie tylko w Polsce, ale i za granicą, promując polską myśl techniczną i innowacyjność. Jednak, jak twierdzi Słowik, brak realnego wsparcia ze strony państwa, biurokracja oraz niespełnione obietnice rządzących sprawiły, że dalsze prowadzenie działalności stało się niemożliwe.
W liście do premiera przedsiębiorca wskazuje m.in. na obietnice ulg podatkowych, wsparcia dla firm innowacyjnych oraz programów dotacyjnych, które albo nie zostały wdrożone, albo były tak sformalizowane, że w praktyce nieosiągalne dla mniejszych podmiotów. Słowik zaznacza, że mimo ogromnego zaangażowania i pasji, jaką wkładał w rozwój Ekolotu, musiał podjąć trudną decyzję o zakończeniu działalności.
Sprawa wywołała duże poruszenie w mediach społecznościowych. Wielu internautów wyraża solidarność z przedsiębiorcą, krytykując jednocześnie brak spójnej polityki przemysłowej państwa. Link do pełnej treści listu został zamieszczony w komentarzu pod wpisem. Wiele wskazuje na to, że głos Henryka Słowika może stać się symbolem problemów, z jakimi zmagają się dziś polscy przedsiębi
orcy.