Fatalne losowanie dla Igi Świątek na Roland Garros 2025. Już w drugiej rundzie turnieju paryskiego może zmierzyć się z jedną z najgroźniejszych rywalek – Emmą Raducanu, sensacyjną mistrzynią US Open 2021. To starcie zapowiada się jako prawdziwy hit, który w normalnych okolicznościach mógłby być ozdobą ćwierćfinału lub nawet półfinału wielkoszlemowego turnieju.
Świątek, liderka rankingu WTA i trzykrotna triumfatorka Roland Garros, z pewnością liczyła na nieco łatwiejszy start. Jednak los zdecydował inaczej – po potencjalnym zwycięstwie w pierwszej rundzie Polkę może czekać niezwykle trudna przeprawa z zawodniczką, która mimo zmiennych wyników w ostatnich sezonach, wciąż posiada ogromny potencjał. Raducanu, choć zmagała się z kontuzjami i problemami z formą, pokazała w ostatnich tygodniach przebłyski dawnej klasy.
Dla Igi, która słynie z perfekcyjnej gry na mączce, będzie to nie lada test koncentracji i przygotowania taktycznego. Spotkanie z tak utalentowaną rywalką już na tak wczesnym etapie turnieju może wymagać od niej pełnej mobilizacji i gry na najwyższym poziomie od pierwszej piłki.
Eksperci komentują, że to jedno z najtrudniejszych losowań spośród wszystkich rozstawionych zawodniczek. Świątek niejednokrotnie jednak udowadniała, że potrafi radzić sobie w trudnych momentach – zarówno mentalnie, jak i sportowo.
Jeśli uda się jej pokonać Raducanu, droga do kolejnych rund stanie się nieco łatwiejsza. Ale już teraz wiadomo, że obrona tytułu na paryskiej mączce nie będzie spacerkiem. Kibiców czeka wielkie widowisko – być może jedno z najciekawszych już na samym początku tu
rnieju.