**Nagły przeryw meczu Igi Świątek! Wszyscy opuścili kort**
*Warszawa, 26 czerwca 2025 r.* – Podczas dzisiejszego meczu Igi Świątek na prestiżowym turnieju Wimbledon doszło do niespodziewanej i dramatycznej przerwy. W środku drugiego seta, przy stanie 4:3 dla Świątek, sędzia główny nagle przerwał grę, a służby porządkowe zaczęły ewakuować zawodników, sędziów i publiczność z kortu. Co się stało?
### **Tajemnicze okoliczności przerwy**
Mecz pomiędzy Igą Świątek a jej rywalką, Aryną Sabalenką, zapowiadał się na jeden z najbardziej emocjonujących pojedynków sezonu. Obie tenisistki prezentowały wysoki poziom, a kibice na trybunach i przed telewizorami z zapartym tchem śledzili każdą wymianę. Nagle, przy przewadze Polki, rozległ się głośny dźwięk syreny, a sędzia ogłosił natychmiastowe przerwanie spotkania.
– *Proszę o spokój! Wszyscy muszą opuścić kort numer 1! To sytuacja awaryjna!* – usłyszeli zaskoczeni kibice.
W ciągu kilku minut kort opustoszał. Niektórzy widzowie mówili o możliwej bombie, inni spekulowali, że doszło do nagłego zagrożenia zdrowotnego któregoś z zawodników. Służby medyczne i ochroniarze błyskawicznie otoczyli Świątek i Sabalenkę, wyprowadzając je w bezpieczne miejsce.
### **Reakcja Igi Świątek**
Polska tenisistka, znana z zimnej krwi w kluczowych momentach, początkowo wydawała się zdezorientowana.
– *Nie wiedziałam, co się dzieje. Myślałam, że może ktoś zasłabł na trybunach, ale potem zobaczyłam, że wszyscy zaczęli się spieszyć* – powiedziała Świątek dziennikarzom po opuszczeniu kortu.
Jej rywalka, Aryna Sabalenka, dodała: – *To było dziwne. Nigdy wcześniej nie przerwano mi meczu w ten sposób. Mam nadzieję, że wszyscy są bezpieczni.*
### **Co było powodem ewakuacji?**
Początkowo spekulowano o alarmie bombowym, jednak organizatorzy Wimbledonu szybko zdementowali te doniesienia. Okazało się, że powodem przerwania meczu był… **nieoczekiwany gość na korcie!**
– *Na dachu stadionu zauważono duże gniazdo os. Owady zaczęły agresywnie atakować, gdy jeden z pracowników przypadkiem naruszył ich teren* – wyjaśnił rzecznik turnieju. – *Ze względu na bezpieczeństwo zawodników i widzów podjęto decyzję o ewakuacji.*
### **Reakcje kibiców i mediów społecznościowych**
W sieci zawrzało. Niektórzy kibice żartowali, że „nawet osy chcą zobaczyć mecz Świątek”, inni krytykowali organizatorów za zbytnią ostrożność.
– *Przecież to tylko osy, a nie terroryści!* – pisał jeden z użytkowników Twittera.
– *Gdyby to był mecz mężczyzn, pewnie kazaliby im grać dalej* – dodała inna osoba, nawiązując do kontrowersji dotyczących różnic w traktowaniu zawodników i zawodniczek.
### **Kiedy mecz zostanie dokończony?**
Organizatorzy poinformowali, że kort zostanie zabezpieczony, a mecz będzie kontynuowany już jutro.
– *Zdecydowaliśmy się na przerwę do czasu usunięcia gniazda. Nie chcemy ryzykować użądleń* – powiedział dyrektor turnieju.
Iga Świątek i Aryna Sabalenka mają wznowić pojedynek w sobotę o godzinie 12:00.
### **Czy to pierwszy taki przypadek w historii tenisa?**
Okazuje się, że nie. W 2019 roku podczas Australian Open mecz został przerwany z powodu… **najazdu ćm**. Owady tak mocno obsiadły kort, że zawodnicy nie byli w stanie kontynuować gry.
W 2003 roku na Wimbledonie doszło też do ewakuacji z powodu alarmu bombowego, który na szczęście okazał się fałszywy.
### **Co dalej z Igą Świątek?**
Polka, która jest aktualną liderką rankingu WTA, ma szansę na kolejny wielki sukces. Przerwany mecz zostanie dokończony, a Świątek prowadzi w drugim secie. Kibice trzymają kciuki, by nic nie zakłóciło jej koncentracji.
– *Jestem gotowa grać dalej. To tylko kolejne wyzwanie* – podsumowała Iga.
Czy uda jej się pokonać Sabalenkę i awansować dalej? Już jutro poznamy odpowiedź!
*Więcej informacji na temat sytuacji na Wimbledonie śledźcie na naszej stronie!*
—
*Autor: Jan Kowalski*
*Źródło: SportNews Polska*
*(Tekst ma charakter fikcyjny. Wszelkie podobieństwo do rzeczywistych wydarzeń jest przypadkowe.)*
—