Ludzie Trzaskowskiego zanieśli puste pudła do PKW?! Lawina komentarzy w sieci po nagraniu KO. “Pudełka pełne spełnionych obietnic”
W sieci zawrzało po opublikowaniu nagrania, na którym politycy Koalicji Obywatelskiej, związani z Rafałem Trzaskowskim, mieli dostarczyć do Państwowej Komisji Wyborczej pudła… które rzekomo były puste. Akcja, która miała być symbolicznym gestem, szybko przerodziła się w polityczną burzę i falę komentarzy w internecie.
Według przedstawicieli KO, pudła miały zawierać podpisy poparcia dla inicjatywy politycznej, jednak internauci szybko zaczęli kwestionować ich zawartość. „Pudełka pełne spełnionych obietnic” – ironizują komentujący, nawiązując do niezrealizowanych deklaracji wyborczych polityków opozycji.
Nagranie błyskawicznie rozprzestrzeniło się w mediach społecznościowych, a przeciwnicy Rafała Trzaskowskiego nie kryli drwiny. „To idealna metafora ich rządów – wielkie obietnice, a w środku pustka” – napisał jeden z użytkowników Twittera. Zwolennicy KO jednak bronią akcji, podkreślając, że była to jedynie forma protestu i że oskarżenia o puste pudła to manipulacja polityczna.
Politycy Prawa i Sprawiedliwości natychmiast podchwycili temat, sugerując, że cała sytuacja pokazuje brak powagi i profesjonalizmu opozycji. Z kolei strona KO odpiera zarzuty, twierdząc, że dokumenty znajdowały się w środku, a nagranie zostało celowo wyrwane z kontekstu.
Niezależnie od prawdy, sprawa już stała się kolejnym elementem zaostrzającej się walki politycznej
w Polsce.