Relacja pomiędzy Igą Świątek a jej byłym trenerem Tomaszem Wiktorowskim od dłuższego czasu budzi wiele emocji. Choć ich współpraca przyniosła Świątek spektakularne sukcesy – w tym trzy tytuły wielkoszlemowe oraz miejsce liderki rankingu WTA – zakończenie tej relacji w listopadzie 2024 roku wywołało liczne spekulacje. Legendarny polski tenisista Wojciech Fibak w jednym z ostatnich wywiadów odniósł się do sytuacji, sugerując, że między Świątek a Wiktorowskim zabrakło ciepła i serdeczności, co mogło wpłynąć na ich decyzję o zakończeniu współpracy.
Fibak, który sam ma bogate doświadczenie w świecie zawodowego tenisa, podkreślił, że sukcesy Świątek pod wodzą Wiktorowskiego były imponujące, ale nie mogły one przesłonić pewnych problemów personalnych. „Wiktorowski to świetny strateg i profesjonalista, ale w relacjach między trenerem a zawodnikiem potrzebne jest coś więcej niż tylko efektywność – musi być pewien rodzaj więzi, która pozwala przetrwać trudne momenty,” powiedział w rozmowie z mediami. Jego zdaniem, choć współpraca układała się bardzo dobrze na początku, to z czasem mogły pojawić się napięcia wynikające z różnic charakterów lub podejścia do treningów i zarządzania karierą.
Sama Świątek w swoim oświadczeniu podkreśliła, że decyzja o rozstaniu z trenerem była przemyślana i oparta na analizie tego, co będzie dla niej najlepsze w dalszej karierze. Nie rozwodziła się jednak nad szczegółami, co tylko wzmogło domysły. Fibak, nawiązując do lakonicznych wypowiedzi obu stron, zwrócił uwagę, że brak otwartej komunikacji publicznej może świadczyć o tym, że rozstanie nie przebiegło w pełni w przyjaznej atmosferze. „Nie ma tutaj klasycznych podziękowań i ciepłych słów, jakie często słyszymy przy takich okazjach,” zauważył.
Warto jednak pamiętać, że relacje w świecie sportu – zwłaszcza na najwyższym poziomie – bywają skomplikowane. Intensywne emocje, presja wyników i codzienna współpraca w wymagającym środowisku mogą prowadzić do konfliktów. Dla Świątek kluczowe teraz będzie znalezienie odpowiedniego następcy Wiktorowskiego, który nie tylko będzie w stanie kontynuować jej rozwój, ale także zbuduje z nią relację opartą na wzajemnym zaufaniu i szacunku.
Podsumowując, choć zakończenie współpracy Igi Świątek z Tomaszem Wiktorowskim może wydawać się nagłe i pełne niedopowiedzeń, to jest to również naturalny etap w karierze wielu sportowców. Fibak swoją wypowiedzią nie tylko zwrócił uwagę na potencjalne problemy w relacji zawodniczki z trenerem, ale również przypomniał, jak ważna jest harmonia między obiema stronami w osiąganiu długotrwałych sukcesów. Dla polskiej liderki światowego tenisa jest to z pewnością moment przełomowy, który może otworzyć nowy rozdział w jej karierze – oby równie spektakularny jak ten poprzedni.