Ledwie wystartował turniej w Dubaju, a finalistka Szlema już za burtą. Deklasacja!
Turniej WTA 1000 w Dubaju dopiero się rozpoczął, a już doszło do ogromnej sensacji. Jedna z finalistek turnieju wielkoszlemowego pożegnała się z rywalizacją w błyskawicznym tempie. Jej przeciwniczka kompletnie zdominowała spotkanie, nie dając najmniejszych szans na nawiązanie walki.
Mecz trwał niespełna godzinę i zakończył się jednostronnym wynikiem. Faworytka, która miała być jedną z kandydatek do tytułu, nie potrafiła znaleźć odpowiedzi na agresywną i precyzyjną grę rywalki. Po meczu nie kryła rozczarowania, przyznając, że to był jeden z jej najsłabszych występów w ostatnich miesiącach.
Eksperci nie kryją zaskoczenia takim wynikiem. Jeszcze przed turniejem uważano, że finalistka Szlema może zajść daleko w Dubaju, ale już w pierwszej rundzie musiała uznać wyższość niżej notowanej przeciwniczki. To pokazuje, jak nieprzewidywalny potrafi być kobiecy tenis.
Dla zwyciężczyni to ogromny sukces i dowód na to, że jest
w świet