Kampanijny cud! Zembaczyński rozpływa się nad Mentzenem i apeluje do wyborców: “Możecie żyć jak Mentzen, tylko jak wygra Trzaskowski…”
W polskiej polityce nie brakuje zaskoczeń, ale to, co wydarzyło się ostatnio na politycznej scenie, można określić mianem prawdziwego kampanijnego cudu. Witold Zembaczyński, poseł Koalicji Obywatelskiej i jeden z najbardziej wyrazistych polityków tego ugrupowania, niespodziewanie wypowiedział się w niezwykle pochlebnym tonie o… Sławomirze Mentzenie – liderze Nowej Nadziei i prominentnej postaci Konfederacji.
W rozmowie z mediami, która błyskawicznie obiegła internet, Zembaczyński przyznał:
„Sławomir Mentzen to człowiek sukcesu, przedsiębiorczy, zorganizowany, prowadzący legalny biznes, płacący podatki. To nie jest człowiek oderwany od rzeczywistości, tylko ktoś, kto odniósł sukces w systemie, który funkcjonuje mimo wszystko. Ale taki sukces może być normą, a nie wyjątkiem – pod jednym warunkiem: że wybory prezydenckie wygra Rafał Trzaskowski.”
To nietypowe zestawienie – chwalić konkurenta politycznego po to, by promować własnego kandydata – z miejsca wywołało burzę w mediach społecznościowych i politycznych kuluarach. Zembaczyński, znany z ostrej retoryki wobec Konfederacji, tym razem postanowił obrać zupełnie inną strategię: wykorzystać pozytywny wizerunek Mentzena wśród młodych i przedsiębiorczych wyborców jako przykład człowieka, który odniósł sukces mimo państwowych przeszkód – i wskazać, że sukces ten byłby łatwiejszy i powszechniejszy w państwie rządzonym przez opozycję.
„Dziś wielu młodych ludzi patrzy na Mentzena jak na symbol niezależności i odwagi. Ale prawda jest taka, że Mentzen nie odniósłby sukcesu bez stabilnego systemu