W niedzielnym wydaniu programu „Goniec Poranny” na antenie TVP Info, publicysta Jacek Żakowski ostro skrytykował premiera Donalda Tuska, zarzucając mu stosowanie „metod putinowskich” podczas posiedzeń sztabu kryzysowego związanego z powodzią. Porównanie to wywołało szeroką debatę publiczną i falę krytyki ze strony polityków oraz komentatorów.
Żakowski, znany dziennikarz związany z „Gazetą Wyborczą” i tygodnikiem „Polityka”, skomentował sposób, w jaki premier Tusk prowadził odprawy sztabu kryzysowego. Zwrócił uwagę na publiczne krytykowanie urzędników przez premiera, co jego zdaniem przypomina autorytarny styl zarządzania. „Tusk sięgnął po metodę putinowską, której się w demokracjach nie stosuje. Nie ma tak, że jak jest powódź w Stanach Zjednoczonych, to prezydent siedzi i ruga publicznie urzędników i to jest transmitowane. Tak nie ma w Niemczech, w Wielkiej Brytanii, we Francji, nigdzie” – powiedział Żakowski .
Słowa Żakowskiego spotkały się z ostrą reakcją ze strony polityków koalicji rządzącej. Marcin Kierwiński, pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi, skomentował: „Porównywanie kogoś do Putina jest po prostu żenujące. Nie wiem w ogóle, skąd komuś może coś takiego przyjść do głowy” . Z kolei europoseł Dariusz Joński uznał wypowiedź Żakowskiego za „absolutnie nie na miejscu” .
Kontrowersje wywołała również decyzja TVP Info o usunięciu nagrania z wypowiedzią Żakowskiego z platformy X (dawniej Twitter). Wielu komentatorów uznało to za przejaw cenzury i ograniczania wolności słowa w mediach publicznych .
Warto zaznaczyć, że to nie pierwsza krytyczna wypowiedź Żakowskiego pod adresem Donalda Tuska. W przeszłości publicysta wyrażał wątpliwości co do strategii politycznej premiera oraz braku długofalowej wizji rozwoju kraju .
Cała sytuacja pokazuje rosnące napięcia w polskiej debacie publicznej oraz podkreśla znaczenie otwartej dyskusji na temat stylu zarządzania i komunikacji ze społeczeństwem w obliczu kryzy
sów.