Iga zarzeka się, że tego nie robi, a tu proszę – zdjęcie obiegło sieć.
Choć wielokrotnie powtarzała w wywiadach, że unika takich sytuacji, nie pokazuje tego publicznie, a prywatność stawia na pierwszym miejscu, teraz trudno jej będzie się z tego wytłumaczyć. W sieci pojawiło się zdjęcie, które wywołało spore poruszenie – nie tylko wśród fanów, ale też w mediach sportowych.
Fotografia, która jak burza rozeszła się po platformach społecznościowych, przedstawia Igę Świątek w sytuacji, którą można uznać za nieco kontrowersyjną. Nie chodzi jednak o nic skandalicznego – raczej coś, co stoi w sprzeczności z jej dotychczasowym wizerunkiem. Może to być impreza, nieformalny gest, albo towarzystwo, którego wcześniej unikała.
Internauci natychmiast podchwycili temat. Komentarze są mieszane – jedni bronią Igi, przypominając, że każdy ma prawo do prywatnego życia, inni wypominają jej wcześniejsze deklaracje i zarzucają hipokryzję.
Warto jednak pamiętać, że nawet osoby publiczne mają prawo do chwili słabości, do zmiany zdania czy po prostu do bycia sobą. Czy Iga zdecyduje się skomentować tę sytuację? Trudno powiedzieć.
Jedno jest pewne – zdjęcie to tylko kadr z życia, który nie musi definiować całej osoby. Ale w czasach, gdy internet żyje sensacją, nawet niewinna fotka może wywoł
ać burzę.