Iga Świątek, znana z unikania rozmów na temat życia prywatnego, w ostatnich miesiącach podzieliła się osobistymi refleksjami na temat samotności w świecie tenisa. W rozmowie z Moniką Olejnik w programie “Kropka nad i” przyznała, że tenis jest sportem indywidualnym, co często prowadzi do poczucia izolacji. Mimo że otacza ją zespół wspierających osób, czasami odczuwa brak głębszych relacji poza kortem.
Świątek podkreśliła również, że jej intensywny harmonogram treningów i turniejów utrudnia nawiązywanie i utrzymywanie bliskich relacji. W jednym z wywiadów przyznała, że nie ma obecnie czasu na życie uczuciowe, co sprawia, że pozostaje singielką.
Tenisistka zwróciła także uwagę na wyzwania związane z popularnością. W rozmowie z WP SportoweFakty przyznała, że choć zdarzają się momenty, gdy chciałaby mieć więcej prywatności, jest świadoma, że sukcesy sportowe wiążą się z większym zainteresowaniem mediów i fanów. Stara się jednak koncentrować na pozytywnych aspektach swojej kariery.
W kontekście relacji międzyludzkich, Świątek przyznała, że jako introwertyczka miała trudności w nawiązywaniu kontaktów. W artykule dla “The Players’ Tribune” opisała, jak trudno było jej nawiązywać relacje i czuć się swobodnie w towarzystwie innych. Te wyznania rzucają światło na wyzwania, z jakimi mierzy się młoda sportsmenka, balansując między życiem zawodowym a prywat
nym.