Iga Świątek: “Zakochałam się w kobiecie. I to zmieniło wszystko”
W ekskluzywnym, fikcyjnym wywiadzie dla magazynu „Tenis i Emocje”, Iga Świątek opowiada o przemianie, która odmieniła jej życie — i tenis.
„Od zawsze czułam, że jestem inna,” mówi Iga. „Nie chodziło tylko o sposób, w jaki gram, ale o to, jak patrzę na świat i ludzi wokół mnie. Dopiero gdy zakochałam się w jednej z członkiń mojego sztabu, zrozumiałam, że moje serce bije inaczej. Tak, jestem lesbijką — i jestem z tego dumna.”
Zmiany w życiu osobistym wpłynęły również na jej grę. „Wszystko stało się bardziej intensywne. Emocje, napięcie, oczekiwania. Czasami stojąc na korcie, myślę nie o przeciwniczce, ale o niej — jak się czuje, czy ogląda mój mecz,” dodaje z uśmiechem.
Dlaczego więc ostatnio częściej przegrywa? „To nie jest kwestia orientacji,” wyjaśnia. „To kwestia dojrzewania. Kiedy jesteś numerem 1, każdy chce cię pokonać. A ja — po prostu zaczęłam żyć. Po raz pierwszy gram nie tylko dla rankingów, ale też dla siebie. Czasami to oznacza porażkę, ale też większą wolność.”
Iga kończy rozmowę pewna siebie: „Miłość mnie nie osłabia. Ona mnie buduje. Jeszcze wrócę — silniejsza niż kiedykolwiek.”