Iga Świątek wpadła w furię. Brzydki gest, wycelowała w Abramowicz. Wybuczana przez publiczność
Do niecodziennej sytuacji doszło podczas jednego z najnowszych spotkań Igi Świątek. Polska tenisistka, znana ze swojej opanowanej postawy na korcie, tym razem nie wytrzymała napięcia i dała upust emocjom w sposób, który zaskoczył zarówno kibiców, jak i komentatorów. Jej niecodzienne zachowanie wywołało falę kontrowersji, a publiczność nie pozostawiła tego bez reakcji.
Niespodziewany wybuch złości
Wszystko wydarzyło się w trakcie meczu, w którym Świątek zmierzyła się z wymagającą rywalką. Spotkanie było niezwykle zacięte, a presja rosła z każdym gemem. W pewnym momencie Polka popełniła kosztowny błąd, tracąc kluczowy punkt. Wtedy doszło do scen, jakich mało kto się spodziewał.
W wyrazie frustracji Świątek wykonała brzydki gest, który wydawał się być skierowany w stronę Darii Abramowicz, jej wieloletniej psycholożki i członkini sztabu szkoleniowego. Kamera uchwyciła moment, w którym Polka spojrzała w jej stronę i wykonała wyraźnie nieprzyjemny ruch ręką. Niektórzy odczytali to jako oznakę niezadowolenia wobec sugestii Abramowicz, inni jako całkowitą utratę panowania nad sobą.
Publiczność nie wybaczyła
Widownia zgromadzona na trybunach natychmiast zareagowała buczeniem. Takie zachowanie nie pasuje do wizerunku Świątek jako zawodniczki, która zawsze podkreśla znaczenie fair play i szacunku wobec swojego zespołu. W mediach społecznościowych natychmiast rozpętała się burza. Część kibiców broniła Igi, twierdząc, że każdy ma prawo do chwili słabości, ale nie brakowało też głosów rozczarowania.
Czy to tylko incydent wynikający z olbrzymiej presji, czy może zwiastun większych problemów w relacjach Świątek z jej zespołem? Na odpowiedź trzeba będzie jeszcze poczekać, ale jedno jest pewne – ten mecz przejdzie do historii nie tylko ze względu na wynik, ale i kontrowersje wokół zachowania polskiej gw
iazdy tenisa.