Iga Świątek, obecna ikona polskiego tenisa, odniosła się niedawno do trudnych chwil, które przeżyła w trakcie współpracy ze swoim nowym trenerem, Wimmem Fissette’em. Zmiana trenera była dla niej wyzwaniem, które przyniosło zarówno nowe perspektywy, jak i momenty, w których czuła się niepewna. Z Fissette’em współpracuje od kilku miesięcy, a ta relacja wydaje się już wpływać na jej podejście do gry.
Świątek podkreśliła, że Fissette szybko zauważył pewne błędy i „chwiejne” momenty w jej grze, które mogą wynikać zarówno z technicznych, jak i mentalnych aspektów. Być może odnosi się tutaj do detali technicznych, na które wcześniejszy sztab trenerski mniej zwracał uwagę, lub do psychologicznych aspektów rywalizacji na najwyższym poziomie. Belgijski trener jest znany ze swojego rygorystycznego podejścia i zwracania uwagi na drobne szczegóły, które mogą wpływać na jakość gry na korcie. Dla młodej zawodniczki takie zmiany mogą być jednocześnie obciążeniem, ale i szansą na dalszy rozwój.
Podjęcie współpracy z Fissette’em było dla Świątek świadomym krokiem w kierunku doskonalenia swojej gry. Trener ten ma imponujące doświadczenie – współpracował m.in. z Kim Clijsters, Simoną Halep oraz Naomi Osaką. Każda z tych zawodniczek osiągała swoje najlepsze wyniki pod jego skrzydłami, co tylko potwierdza kompetencje Fissette’a. Jego współpraca z polską tenisistką to dla niej nowa możliwość, aby dążyć do jeszcze większych sukcesów.
Świątek zauważyła również, że zmiana trenera pozwoliła jej spojrzeć na własną grę z innej perspektywy. Każdy nowy trener przynosi odmienne metody pracy i nowe pomysły, co wymaga od zawodnika pewnej elastyczności i umiejętności adaptacji. Dla Igi takie podejście oznaczało konieczność otworzenia się na krytykę oraz gotowość do poprawy i uczenia się. Jest to element niezwykle istotny, szczególnie biorąc pod uwagę jej młody wiek i ambitne cele.
W trakcie pierwszych tygodni współpracy, Fissette i Świątek skupili się na analizie technicznej i strategicznej jej stylu gry. Trener zauważył aspekty wymagające poprawy, co świadczy o jego umiejętności wychwytywania szczegółów. Dla Igi te uwagi stanowiły nowość, gdyż przyzwyczajona była do nieco innego podejścia jej poprzednich szkoleniowców. Świątek jednak podkreśliła, że ten okres adaptacji jest trudny, ponieważ musi skonfrontować swoje wypracowane nawyki z nowymi wyzwaniami i wymaganiami.
Świątek, jako zawodniczka, zawsze była otwarta na rozwój i gotowa do ciężkiej pracy, aby osiągnąć swoje cele. Praca z Fissette’em stanowi dla niej wyzwanie, ale też motywację do jeszcze bardziej intensywnego treningu. Wyraziła nadzieję, że ich współpraca pozwoli jej na eliminację słabszych stron i osiąganie wyników na najwyższym poziomie. Mimo początkowych trudności, jest pewna, że z czasem ta współpraca przyniesie pozytywne efekty.
Relacja z Fissette’em wpisuje się w ewolucję jej kariery. Zawodniczka zdaje sobie sprawę, że sukces w tenisie wymaga stałej pracy nad sobą i nieustannego rozwoju. Czas pokaże, czy nowa współpraca przyniesie oczekiwane rezultaty, ale jedno jest pewne – Świątek i Fissette będą pracować nad każdym szczegółem, by zmaksymalizować jej potencjał na korcie.