Iga Świątek, czołowa polska tenisistka, w ostatnich miesiącach kilkukrotnie zabrała głos w sprawach, które poruszyły świat sportu. W listopadzie 2024 roku została tymczasowo zawieszona na miesiąc po pozytywnym wyniku testu na obecność trimetazydyny, substancji zakazanej. Świątek wyjaśniła, że wynik był efektem zanieczyszczenia suplementu melatoniny, który stosowała na problemy ze snem. Podkreśliła swoją niewinność i współpracowała z Międzynarodową Agencją ds. Integralności Tenisa (ITIA) podczas dochodzenia. Doświadczenie to nazwała “najtrudniejszą walką w swoim życiu” .
W marcu 2025 roku, podczas półfinału turnieju w Indian Wells, Świątek w geście frustracji uderzyła piłkę w kierunku chłopca do podawania piłek, co spotkało się z krytyką. Tenisistka natychmiast przeprosiła, tłumacząc, że nie miała zamiaru nikogo skrzywdzić. Zwróciła uwagę na podwójne standardy w ocenie jej zachowania: gdy nie okazuje emocji, jest nazywana “robotyczną”, a gdy je wyraża, spotyka się z zarzutami o niedojrzałość. Podkreśliła, że nadal pracuje nad sobą, akceptując, że rozwój osobisty nie jest procesem liniowym .
Świątek poruszyła również kwestię napiętego harmonogramu turniejów tenisowych. W sierpniu 2024 roku skrytykowała intensywność kalendarza, porównując swoje odczucia do “chomika w kołowrotku”. Zwróciła uwagę, że zbyt duża liczba turniejów wpływa negatywnie na zdrowie zawodników i apelowała do władz tenisowych o zmiany. Jej słowa spotkały się z poparciem legendy tenisa, Chris Evert .
Wypowiedzi Igi Świątek wywołały szeroką dyskusję w świecie sportu, podkreślając jej odwagę w poruszaniu trudnych tematów i dążeniu do transparentności oraz poprawy warunków w profesjonalnym ten
isie.