W ostatnich miesiącach w sztabie Igi Świątek zaszły istotne zmiany, które przyciągnęły uwagę mediów i kibiców. W październiku 2024 roku liderka światowego rankingu WTA ogłosiła zakończenie współpracy z trenerem Tomaszem Wiktorowskim po trzech latach owocnej kooperacji. Decyzja ta była zaskoczeniem dla wielu, zwłaszcza że pod jego kierunkiem Świątek osiągnęła znaczące sukcesy, w tym cztery tytuły wielkoszlemowe.
Kulisy rozstania z Wiktorowskim stały się przedmiotem spekulacji. Według doniesień medialnych, podczas przygotowań do US Open doszło do napięć między zawodniczką a trenerem. Na jednym z treningów miało miejsce spięcie, które mogło wpłynąć na decyzję o zakończeniu współpracy.
Po tych zmianach pojawiły się sugestie, że Daria Abramowicz, psycholog sportowa współpracująca ze Świątek, ma zbyt duży wpływ na decyzje zawodniczki. Iga stanowczo odrzuciła te insynuacje, podkreślając swoją niezależność i samodzielność w podejmowaniu decyzji dotyczących jej kariery. W wywiadzie dla WP SportoweFakty stwierdziła, że osoby formułujące takie opinie nie znają jej osobiście ani nie są świadome jej codziennych wyzwań.
W finałowym odcinku serialu “Cztery Pory Igi” Świątek odniosła się do krytyki dotyczącej zmian w jej zespole, zaznaczając, że sugestie, jakoby nie była odpowiedzialna za decyzje w swoim teamie, są dla niej obraźliwe. Podkreśliła, że zawsze dążyła do niezależności i samodzielności, co daje jej siłę w życiu.
Obecnie Iga Świątek przygotowuje się do kolejnych wyzwań sportowych, a zmiany w jej sztabie mają na celu dalszy rozwój i osiąganie sukcesów na światowych k
