Granica żenady przekroczona! Błaszczak naprawdę TO powiedział: „Chcieli oddać pół Polski Rosjanom”
Mariusz Błaszczak po raz kolejny wzbudził ogromne kontrowersje swoją wypowiedzią. Podczas jednego z ostatnich wystąpień były minister obrony narodowej zaskoczył wszystkich, twierdząc, że jego polityczni przeciwnicy rzekomo byli gotowi oddać połowę Polski Rosjanom. Słowa te wywołały prawdziwą burzę i falę krytyki w mediach oraz wśród opinii publicznej.
– Gdyby nie nasza determinacja, to Polska mogłaby stracić znaczną część swojego terytorium. Byli tacy, którzy gotowi byli ustąpić Rosji, zamiast bronić naszej niepodległości – powiedział Błaszczak, nie podając jednak żadnych konkretnych dowodów na swoje oskarżenia.
Jego słowa natychmiast spotkały się z ostrą reakcją. Politycy opozycji nazwali wypowiedź „skrajnym absurdem” i „celowym sianiem dezinformacji”. Wielu komentatorów zwróciło uwagę, że tego typu oskarżenia są nie tylko skrajnie nieodpowiedzialne, ale także szkodliwe dla polskiej debaty publicznej.
– To przekroczenie wszelkich granic. Mówienie takich rzeczy w obecnej sytuacji międzynarodowej to nie tylko populizm, ale i jawna manipulacja – skomentował jeden z ekspertów ds. bezpieczeństwa.
Nie pierwszy raz Mariusz Błaszczak wzbudza kontrowersje swoimi słowami. Jego ostre wypowiedzi wielokrotnie wywoływały oburzenie, ale tym razem wielu uważa, że posunął się zdecydowanie za daleko. Czy poniesie jakiekolwiek konsekwencje za swoje słowa? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – granica żenady została prze
kroczona.