Turniej w Dubaju przyniósł szokujące wydarzenie! Jasmine Paolini musiała zakończyć swój mecz po zaledwie 23 minutach, gdy nagły, przerażający krzyk wstrząsnął całym stadionem. Włoszka doznała poważnej kontuzji, która uniemożliwiła jej dalszą grę.
Spotkanie rozpoczęło się w dobrym tempie, a Paolini wyglądała na pewną siebie. Jednak w szóstym gemie nagle upadła na kort, trzymając się za nogę. Jej głośny krzyk bólu momentalnie sprawił, że publiczność zamarła, a sędzia natychmiast przerwał grę. Służby medyczne wbiegły na kort, próbując pomóc tenisistce, ale sytuacja wyglądała bardzo poważnie.
Po kilku minutach stało się jasne, że Włoszka nie jest w stanie kontynuować meczu. Z pomocą fizjoterapeutów opuściła kort w łzach, żegnana przez poruszonych kibiców. Jej rywalka, wyraźnie przejęta, podeszła do Paolini i próbowała ją pocieszyć.
Na razie nie wiadomo, jak poważny jest uraz, ale istnieją obawy, że może to być kontuzja, która wykluczy Włoszkę z rywalizacji na dłuższy czas. Oficjalne oświadczenie w tej sprawie ma pojawić się w najbliższych godzinach. Fani Paolini trzymają kciuki, aby jej powrót na kort nastąpił jak najsz
ybciej.