
Coco Gauff, jedna z najbardziej utalentowanych tenisistek młodego pokolenia, znów znalazła się na pierwszych stronach gazet, tym razem jednak nie z powodu osiągnięć sportowych. Amerykańska gwiazda tenisa i jej narzeczony ogłosili niedawno zakup imponującej posiadłości, która ma być ich nowym wspólnym domem przed nadchodzącym ślubem.
Posiadłość, znajdująca się w ekskluzywnej dzielnicy w Miami, zachwyca luksusem i rozmiarem. Według doniesień medialnych, nieruchomość kosztowała ponad 10 milionów dolarów i obejmuje ponad 1000 metrów kwadratowych powierzchni mieszkalnej. Na terenie posiadłości znajduje się między innymi ogromny basen, prywatne kino, kort tenisowy oraz w pełni wyposażona siłownia. Wszystko to zostało zaprojektowane z myślą o wygodzie i potrzebach młodej pary.
W rozmowie z mediami Coco Gauff przyznała, że zakup domu był dla niej i jej partnera wyjątkowym momentem w ich wspólnej podróży. „To spełnienie naszych marzeń. Chcieliśmy stworzyć miejsce, które będzie naszym azylem, zwłaszcza w tak intensywnym okresie przygotowań do ślubu” – powiedziała Coco.
Ślub, który ma się odbyć w przyszłym roku, już teraz budzi ogromne zainteresowanie. Para planuje uroczystość w jednym z egzotycznych miejsc, po której udadzą się na wymarzony miesiąc miodowy. Według bliskich pary, młodzi zakochani marzą o podróży na Malediwy, gdzie będą mogli cieszyć się chwilami prywatności pośród białych plaż i turkusowego oceanu.
Fani Coco Gauff zareagowali z entuzjazmem na wiadomość o jej nowym rozdziale w życiu osobistym. Choć tenisistka wciąż pozostaje skupiona na swojej karierze, widać, że równowaga między życiem zawodowym a prywatnym jest dla niej priorytetem.
Dzięki temu luksusowemu zakupowi
i planom na