**”Co to za rosyjska małpa, Mira?” Rosyjskie media bezlitosne po porażce Andriejewej z Magdaleną Fręch**
*Moskwą wstrząsnęła fala oburzenia po tym, jak 18-letnia rosyjska tenisistka, Mira Andriejewa, przegrała w trzeciej rundzie Wimbledonu z Polką, Magdaleną Fręch. Rosyjskie media, znane z ostrego języka, nie oszczędziły młodej zawodniczki, nazywając ją “małpą” i “hańbą rosyjskiego tenisa”.*
### **”Zawiodła naród” – krzyczą nagłówki**
W Rosji tenis to nie tylko sport – to kwestia prestiżu. Dlatego porażka Andriejewej, która przegrała z Fręch 3:6, 7:5, 3:6, wywołała prawdziwą burzę. Portale sportowe, a nawet państwowe media, nie miały litości dla młodej tenisistki.
– **”Co to za gra? To nie tenis, to cyrk!”** – pisał popularny portal *Championat*.
– **”Mira? Raczej ‘Mierna’! Gdzie jej słynny rosyjski charakter?”** – ironizował komentator *Match TV*.
– **”Fręch to przeciętna tenisistka, a nasza ‘gwiazda’ nawet z nią nie dała rady. Wstyd!”** – grzmiał dziennikarz *Sport-Expressu*.
Najbardziej kontrowersyjny komentarz pojawił się jednak na Telegramie, gdzie anonimowy bloger napisał: **”Co to za rosyjska małpa, Mira? W zoo by się przydała, a nie na Wimbledonie!”** Słowa te szybko rozeszły się po sieci, wywołując mieszane reakcje – od oburzenia po… ciche przyzwolenie.
### **”To nie fair!” – bronią ją niektórzy**
Nie wszyscy jednak zgadzają się z tak ostrymi atakami. Była mistrzyni Wimbledonu, Marija Szarapowa, napisała na Twitterze:
*”Mira ma dopiero 18 lat. Każdy ma prawo do słabszego meczu. Rosyjski tenis powinien wspierać młode talenty, a nie je niszczyć.”*
Podobnego zdania jest były kapitan reprezentacji Rosji w Pucharze Davisa, Szamil Tarpiszczew:
*”To nie jest sposób, by traktować nasze zawodniczki. Mira ma ogromny potencjał, a takie komentarze mogą ją złamać.”*
Niestety, głosów rozsądku jest mniej niż hejtu. W rosyjskich social mediach pojawiły się nawet memy, porównujące Andriejewę do… małpy grającej w tenis.
### **A co na to sama Mira?**
Młoda Rosjanka, dotąd znana z pewności siebie, po meczu wyglądała na załamaną.
*”To był trudny dzień. Magdalena grała świetnie, a ja nie wykorzystałam swoich szans. Przykro mi, że zawiodłam fanów.”* – powiedziała ze łzami w oczach.
Nie wspomniała jednak o hejcie ze strony rodaków. Może jeszcze o nim nie wie? A może po prostu stara się być silniejsza niż te słowa?
### **Polska radość, rosyjska rozpacz**
Tymczasem w Polsce triumf Fręch świętowany jest z dumą.
*”Magda pokazała charakter! Rosjanka była faworytką, ale nasza zawodniczka nie dała się zastraszyć.”* – cieszy się *Przegląd Sportowy*.
Dla Rosji to kolejny cios wizerunkowy. Po wykluczeniu z wielu imprez sportowych z powodu wojny na Ukrainie, rosyjski tenis miał być “twierdzą nie do zdobycia”. Tymczasem młodzi zawodnicy i zawodniczki ciągle przegrywają z rywalami z “wrogich” krajów.
### **Czy Mira Andriejewa podniesie się po tej porażce?**
Wielu ekspertów zastanawia się, jak ta sytuacja wpłynie na karierę młodej Rosjanki. Czy hejt zmotywuje ją do cięższej pracy? Czy może złamie jej psychikę?
Jedno jest pewne – rosyjski tenis nie wybacza porażek. A Mira właśnie przekonała się o tym na własnej skórze.
**Czy to już koniec jej kariery? Czy może początek wielkiego powrotu? Czas pokaże.**
*Ale jedno wiadomo na pewno – w Rosji nie ma litości dla przegranych.*
—
*Tekst jest fikcją literacką. Wszelkie podobieństwo do prawdziwych wydarzeń i osób jest przypadkowe.*