**Było 5:3, Sabalenka padła na kolana! A potem szybki koniec na Wimbledonie **
*Wimbledon 2024 zapamięta dramatyczny mecz Aryny Sabalenki, która mimo heroicznej walki, musiała uznać wyższość rywalki. Białoruska tenisistka, jedna z faworytek turnieju, po emocjonującym pojedynku zaskoczyła wszystkich nagłym załamaniem fizycznym. Jak doszło do tego niespodziewanego zakończenia? Oto szczegóły tego pamiętnego spotkania.*
—
### **Początek meczu: Sabalenka w natarciu**
Mecz na trawiastych kortach Wimbledonu między Aryną Sabalenką a młodą, rosyjską tenisistką, Darją Kasatkiną, od początku zapowiadał się jako emocjonujące starcie. Sabalenka, znana z potężnego serwisu i agresywnego stylu gry, szybko przejęła inicjatywę. Pierwszy set zakończył się jej zwycięstwem 6:4, a kibice byli pewni, że to tylko kwestia czasu, zanim Białoruska zamknie spotkanie dwoma wygranymi partiami.
Kasatkina jednak nie zamierzała się poddawać. Rosjanka, mistrzyni defensywy i precyzyjnych returnów, zaczęła stopniowo zwiększać presję. Drugi set był niezwykle wyrównany, a tie-break przesądził o jej zwycięstwie – 7:6(5).
—
### **Kryzys w trzecim secie: 5:3 i nagłe załamanie**
Decydujący set był prawdziwą rollercoasterem emocji. Sabalenka prowadziła 5:3 i miała piłkę meczową na swoim serwisie. Wszystko wskazywało na to, że to koniec walki. Nagle, przy stanie 40:30, po długim wymianie, Białoruska niespodziewanie upadła na kolana, chwytając się za lewą łydkę.
– **”Nie! To nie może się dziać!”** – krzyknęła, a na trybunach zapadła cisza.
Lekarz turniejowy natychmiast podbiegł do zawodniczki. Okazało się, że Sabalenka doznała nagłego skurczu mięśniowego, który uniemożliwił jej dalszą grę. Mimo prób kontynuowania meczu, po kilku minutach walki z bólem, musiała poddać spotkanie.
– **”To najtrudniejsza decyzja w mojej karierze”** – powiedziała później ze łzami w oczach. – **”Czułam, że mogę wygrać, ale mój organizm odmówił posłuszeństwa.”**
—
### **Reakcje świata tenisa: Szok i współczucie**
W mediach społecznościowych natychmiast zawrzało. Wielu zawodników wyraziło solidarność z Sabalenką.
– **”Aryna to wojowniczka. Wiem, jak bardzo chciała wygrać ten turniej. Trzymam za nią kciuki”** – napisała Iga Świątek na Twitterze.
Z kolei Kasatkina, mimo że awansowała dalej, nie kryła mieszanych uczuć:
– **”Nikt nie chce wygrywać w ten sposób. Aryna była lepsza przez większość meczu. Mam nadzieję, że szybko wróci do gry.”**
—
### **Co dalej z Sabalenką?**
Białoruska tenisistka od kilku miesięcy zmagała się z kontuzjami, ale nikt nie spodziewał się tak gwałtownego zwrotu akcji. Jej sztab zapowiedział dokładne badania i rehabilitację.
– **”Aryna jest silna psychicznie. Wierzymy, że wróci jeszcze mocniejsza”** – zapewnił jej trener, Anton Dubrov.
—
### **Podsumowanie: Kolejny dramat na Wimbledonie**
Wimbledon od lat dostarcza niezapomnianych historii, a mecz Sabalenki z Kasatkiną na pewno przejdzie do jego legend. Białoruska, która wydawała się niepokonana, musiała uznać wyższość losu. Czy to początek końca jej dominacji, czy tylko chwilowy kryzys? Czas pokaże.
Jedno jest pewne – tenis pozostaje sportem pełnym nieprzewidywalnych zwrotów akcji, a kibice na całym świecie z zapartym tchem śledzą każdy taki moment.
—
*Czy Sabalenka wróci silniejsza? Czy Kasatkina wykorzysta swoją szansę i sięgnie po tytuł? Śledźcie naszą relację z Wimbledonu 2024!*