Była nr 1 na świecie porównuje Igę Świątek do Rogera Federera i uważa, że “jej kariera została niedopowiedziana”
Andy Roddick porównał Igę Świątek do legendy tenisa Rogera Federera i stwierdził, że kariera polskiej gwiazdy została “do tej pory sprzedana za mało” po jej triumfie w Indian Wells w 2024 roku.
Mistrzyni US Open z 2003 roku uważa, że Świątek jest podobna do Federera pod tym względem, że jest “tak dobrą faworytką” i czuje, że jej pewność siebie “rośnie wykładniczo, gdy wychodzi na prowadzenie”.
Świątek odniosła zwycięstwo 6:4, 6:0 nad nr 9 na świecie Marią Sakkari w finale Indian Wells w zeszłym tygodniu po tym, jak straciła zaledwie pięć punktów w dominującym drugim secie.
Numer 1 na świecie nie straciła seta i przegrała nie więcej niż cztery gemy w każdym secie podczas imponującego biegu po swoją drugą koronę Indian Wells, pokonując również Sakkari w finale w 2022 roku. Czterokrotna mistrzyni wielkoszlemowa zdobyła już 19 tytułów WTA, z czego osiem na poziomie WTA 1000.
Od czasu porażki w trzeciej rundzie Australian Open 2024 Świątek jest zawodniczką do pokonania, która zdobyła również tytuł w Doha i dotarła do półfinału w Dubaju w meczu z rzędu.
22-letni Polak będzie teraz dążył do wygrania Miami Open, aby po raz drugi skompletować “Sunshine Double”, po tym jak dokonał imponującego wyczynu w 2022 roku. W meczu otwarcia w Miami zmierzy się z Camilą Giorgi.
Roddick, były numer 1 na świecie, pochwalił cechy Świątek jako faworytki i podkreślił fakt, że jest ona blisko wielu wielkich tenisistów pod względem głównych tytułów.
“Iga Świątek nie straciła seta w drodze po tytuł kobiet i jest bardzo dobrą faworytką. Podobnie jest z Rogerem Federerem – kiedy dostał przełamanie w pierwszym secie i poczuł się komfortowo, trudno było go złapać na lasso i sprowadzić z powrotem” – powiedział 41-letni Amerykanin w rozmowie z Betway.
“Z Igą jest tak samo. Jej pewność siebie rośnie wykładniczo, gdy wychodzi na prowadzenie, a kiedy dostaje się do turniejów, staje się bardzo trudna do pokonania.
“W ostatnich trzech turniejach zaszła głęboko. Z czterema tytułami wielkoszlemowymi, ośmioma tytułami Masters 1000 i 19 zwycięstwami w turniejach, bardzo szybko wkracza w sferę wyprzedzania kilku mocnych nazwisk, a wciąż ma dopiero 22 lata.
“Jeśli wygra jednego Szlema w tym roku, to zrówna się z Marią Szarapową. Jeśli wygra dwa, będzie tuż za Justine Henin i Venus Williams z siedmioma. Mimo że jest numerem 1 na świecie, to prawie tak, jakby jej kariera była do tej pory niedostatecznie sprzedana.