Iga Świątek, liderka światowego rankingu, niespodziewanie odpadła z turnieju, co wywołało niemałe emocje w świecie tenisa. Gdy polska zawodniczka kończyła swój mecz, na Filipinach była 2:49 nad ranem. Mimo tej nietypowej pory, gdzieś już zdążyły wystrzelić fajerwerki – czy to w związku z jakimś lokalnym świętem, czy też może jako symboliczna reakcja na wyniki sportowe.
Świątek, dominująca na kortach od miesięcy, była faworytką do zwycięstwa, więc jej porażka wywołała spore zaskoczenie. Czy Filipińczycy świętowali sukces kogoś innego? A może to tylko zbieg okoliczności? Sport ma to do siebie, że wywołuje emocje na całym świecie, a godziny meczów często pokrywają się z różnymi strefami czasowymi, tworząc nietypowe sytuacje.
Niezależnie od kontekstu, to wydarzenie pokazuje, jak globalne są współczesne rozgrywki sportowe. Kibice na różnych kontynentach śledzą mecze nawet w środku nocy, emocjonując się każdym punktem. Czy wybuchy fajerwerków o świcie miały coś wspólnego z wynikami turnieju, czy nie – pozostaje to zagadką, ale jedno jest pewne: tenis i jego niespodzianki mogą poruszyć ludzi niezależnie od miejsca i godzi
ny.