## Burza wokół Sabalenki: Niemka po porażce mówi o tym, co usłyszała
Porażka Aryny Sabalenkiej z Tatjaną Marią w trzeciej rundzie Wimbledonu 2025 wywołała nie tylko sportowe zaskoczenie, ale i falę kontrowersji. Choć wynik sam w sobie był sensacją (Sabalenka, wiceliderka rankingu i jedna z głównych faworytek, przegrała z rozstawioną znacznie niżej Niemką), prawdziwa “burza” rozgorzała po słowach samej Marii w kontekście reakcji na tę wygraną.
**Źródło kontrowersji:**
* **Tło polityczne:** Aryna Sabalenka, pochodząca z Białorusi, od początku inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku znajduje się pod intensywną lupą mediów i części opinii publicznej. Krytycy zarzucają jej brak jednoznacznego potępienia agresji oraz bliskie powiązania z reżimem Alaksandra Łukaszenki, w tym występy na sponsorowanych przez państwo imprezach w przeszłości. Pomimo jej deklaracji o sprzeciwie wobec wojny i apolityczności, wielu postrzega ją jako symbol białoruskiego reżimu.
* **Słowa Tatjany Marii:** Po historycznym zwycięstwie nad Sabalenką, Niemka w rozmowach z mediami (m.in. z niemiecką “Bild”) poruszyła temat reakcji, jakie wywołała jej wygrana. **Kluczowe stwierdzenie dotyczyło tego, “czego dowiedziała się od ludzi”.** Maria przyznała, że **wielu kibiców i osób z zewnątrz wyrażało jej ogromne wsparcie i wdzięczność za pokonanie Sabalenki.** Podkreśliła, że nie chodziło tylko o sportowy aspekt wygranej, ale o szerszy kontekst. Ludzie mieli dziękować jej za “zrobienie tego dla Ukrainy” lub za “