—
Brawo! Karol Nawrocki prezydentem Polski
Warszawa, 13 maja 2025 r. – Polska obudziła się dziś w nowej rzeczywistości politycznej. Po burzliwej kampanii wyborczej i niespodziewanych zwrotach akcji, Karol Nawrocki – dotychczasowy prezes Instytutu Pamięci Narodowej – został wybrany Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej, pokonując faworyzowanego w sondażach kandydata centrolewicy, Roberta Biedronia. Frekwencja wyniosła imponujące 69,2%, co czyni te wybory jednymi z najliczniej obsadzonych od 1989 roku.
Historyczne zwycięstwo konserwatysty
Wyniki drugiej tury wyborów zaskoczyły niemal wszystkich komentatorów. Karol Nawrocki, startujący jako kandydat niezależny, ale z silnym wsparciem środowisk konserwatywnych i patriotycznych, zdobył 52,8% głosów, co przełożyło się na ponad 9 milionów wyborców. Jego zwycięstwo komentowane jest jako „cichy przewrót” – sygnał, że Polacy chcą powrotu do tradycyjnych wartości, spokoju, a jednocześnie odnowy państwa zbudowanej na fundamencie historii i pamięci narodowej.
„To zwycięstwo wszystkich Polaków, którzy wierzą, że patriotyzm nie jest anachronizmem, a przeszłość ma znaczenie. Dziękuję każdemu z was za zaufanie” – powiedział wyraźnie wzruszony Nawrocki w swoim przemówieniu wygłoszonym przed Pałacem Prezydenckim tuż po ogłoszeniu wyników przez PKW.
Od IPN do Pałacu Prezydenckiego
Karol Nawrocki, urodzony w 1983 roku w Gdańsku, jest doktorem historii, specjalizującym się w badaniach nad oporem antykomunistycznym. Przez lata był jednym z czołowych publicystów historycznych, znany z pasji, jaką wkładał w przywracanie pamięci o Żołnierzach Wyklętych oraz demaskowanie zbrodni systemu komunistycznego. W 2021 roku objął funkcję prezesa IPN i konsekwentnie realizował linię promującą tożsamość narodową opartą na prawdzie historycznej.
Choć wielu uważało, że nie ma szans w starciu z zawodowymi politykami, jego kampania okazała się wyjątkowo skuteczna. Dzięki silnemu zapleczu społecznemu, wsparciu rodzin kombatanckich, środowisk akademickich i części Kościoła, udało mu się zbudować szeroki front poparcia.
Kampania pełna niespodzianek
Jeszcze na początku marca niewielu dawało mu szanse na wejście do drugiej tury. Jednak to właśnie wtedy nastąpił przełom – głośna debata telewizyjna, w której Nawrocki zdominował przeciwników swoją merytorycznością, opanowaniem i odwołaniem do wspólnych wartości, wywołała falę entuzjazmu wśród wyborców niezdecydowanych.
„Nie chcę Polski skłóconej. Chcę Polski silnej jednością, zakorzenionej w historii, otwartej na przyszłość” – powtarzał w mediach. W kampanii unikał ostrych ataków personalnych, co wyróżniało go na tle pozostałych kandydatów.
W ostatnich tygodniach kampanii zdołał też przyciągnąć młodszych wyborców, zwłaszcza tych z mniejszych miejscowości, rozczarowanych zarówno lewicą, jak i prawicą. Szczególnie dużą popularnością cieszyły się jego wystąpienia na TikToku i YouTube, gdzie w przystępny sposób mówił o wartościach, edukacji i przyszłości Polski.
Reakcje sceny politycznej
Nowa rzeczywistość prezydencka w Polsce wywołała falę komentarzy zarówno w kraju, jak i za granicą. Robert Biedroń, który zdobył 47,2% głosów, pogratulował rywalowi i zapowiedział konstruktywną opozycję.
„Polska wybrała drogę, którą szanuję. Będziemy uważnie patrzeć na ręce nowemu prezydentowi, ale też gotowi współpracować tam, gdzie to możliwe” – powiedział na konferencji prasowej.
Z kolei premier Mateusz Morawiecki wyraził nadzieję na dobrą współpracę z nową głową państwa. „Karol Nawrocki to człowiek dialogu, kultury i patriotyzmu. Jestem przekonany, że będzie godnie reprezentował nasz kraj” – skomentował.
Jakim prezydentem będzie Nawrocki?
Choć jego kadencja dopiero się zaczyna, już dziś analitycy zastanawiają się, jaką prezydenturę zafunduje Polsce Karol Nawrocki. Eksperci są zgodni: możemy spodziewać się silnego akcentu na politykę historyczną, obronę suwerenności narodowej oraz wsparcie dla rodziny i wychowania patriotycznego.
Nawrocki zapowiedział już, że jego pierwszą inicjatywą legislacyjną będzie ustawa o edukacji obywatelskiej i historycznej, mająca na celu wzmocnienie świadomości narodowej młodego pokolenia. Zapowiedział również kontynuację walki o prawdę historyczną na arenie międzynarodowej, m.in. w kontekście niemieckich obozów koncentracyjnych czy reparacji wojennych.
Jednocześnie obiecał, że jego kancelaria będzie „otwarta dla wszystkich obywateli, niezależnie od poglądów”. Planowane są cykliczne konsultacje społeczne, debaty otwarte i wizyty w regionach, które dotychczas były pomijane w polityce centralnej.
Europa i świat patrzą na Polskę
Wybór Karola Nawrockiego na prezydenta odbił się szerokim echem w mediach zagranicznych. „Polska wybiera historyka na głowę państwa – sygnał zmiany i refleksji” – pisze francuski „Le Figaro”. Niemiecki „Die Welt” zauważa, że „to wybór symboliczny – kraj na wschodniej flance NATO mówi głośne ‘tak’ wartościom narodowym i historycznym”.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przesłał gratulacje, wyrażając nadzieję na kontynuację silnych relacji polsko-ukraińskich. Gratulacje napłynęły również z USA, Wielkiej Brytanii i Węgier.
Naród przemówił
Dla wielu Polaków wybór Karola Nawrockiego to nie tylko decyzja polityczna, ale głos serca. „On mówił do nas naszym językiem. Nie obiecywał cudów, ale mówił o Polsce, jakiej chcemy – dumnej, bezpiecznej, uczciwej” – mówiła pani Maria z Tarnowa, jedna z uczestniczek wieczoru wyborczego.
Przed Karolem Nawrockim wielka odpowiedzialność – kierowanie państwem w czasach niepewności geopolitycznej i społecznej. Czy uda mu się spełnić pokładane w nim nadzieje? Czy połączy naród ponad podziałami?
Jedno jest pewne – 13 maja 2025 roku przejdzie do historii jako dzień, w którym do Pałacu Prezydenckiego wkroczył człowiek z pasją do historii i wizją przyszłości.
—
Jeśli chcesz, mogę też stworzyć wersję graficzną lub zilustrowaną tego artykułu, albo rozszerzyć go o komentarze ekspertów.