Prokurator Generalny Adam Bodnar wyraził pełne poparcie dla prokurator Ewy Wrzosek, powierzając jej prowadzenie śledztwa w sprawie tzw. “dwóch wież”. Decyzja ta spotkała się z krytyką, zwłaszcza w kontekście wcześniejszych kontrowersji związanych z Wrzosek.
Ewa Wrzosek, znana z publicznej krytyki działań Ministerstwa Sprawiedliwości, została odwołana z delegacji do tego resortu po wypowiedziach podważających kompetencje ministra Bodnara. W programie “Trójkąt Polityczny” stwierdziła, że Roman Giertych byłby lepszym ministrem sprawiedliwości niż Adam Bodnar, co spotkało się z reakcją ministra i jej odwołaniem.
Mimo tych kontrowersji, Bodnar zdecydował o powierzeniu Wrzosek prowadzenia śledztwa dotyczącego “dwóch wież”. Wypowiedział się na ten temat, podkreślając, że nie widzi przeszkód, aby Wrzosek prowadziła takie postępowania, zwracając uwagę na jej doświadczenie i zaangażowanie.
Decyzja o przydzieleniu Wrzosek tej sprawy budzi kontrowersje, zwłaszcza w kontekście wcześniejszych napięć między nią a kierownictwem resortu sprawiedliwości. Krytycy wskazują na potencjalny konflikt interesów oraz pytają o obiektywizm prokurator w prowadzeniu tak istotnego śledztwa.
Sprawa “dwóch wież” była wcześniej umorzona po dziesięciu miesiącach śledztwa, jednak obecne kierownictwo Prokuratury Okręgowej w Warszawie zdecydowało o jej wznowieniu, co również spotkało się z mieszanymi reakcjami opinii publicznej.
W kontekście tych wydarzeń, decyzja Bodnara o wsparciu dla Wrzosek i kontynuacji śledztwa w sprawie “dwóch wież” jest postrzegana przez niektórych jako kontrowersyjna, zwłaszcza w obliczu zbliżających się wyborów prezydenckich. Pojawiają się obawy, że takie działania mogą być postrzegane jako element walki politycznej, co podkreślają niektórzy komen
