**Aryna Sabalenka ponownie drażni publiczność w Nowym Jorku: „Kibicujecie mi teraz? Jest już za późno” po wejściu do finału US Open**
Aryna Sabalenka, obecna numer 1 na świecie w rankingu WTA, nie jest obca silnym emocjom na korcie, a jej występ podczas tegorocznego US Open nie był wyjątkiem. Po trudnym meczu półfinałowym, w którym pokonała Madison Keys, Sabalenka ponownie znalazła się w centrum uwagi, nie tylko dzięki swoim umiejętnościom tenisowym, ale także ze względu na swoją wymowną odpowiedź skierowaną do nowojorskiej publiczności.
Podczas konferencji prasowej po meczu, Sabalenka wyraziła swoje zdanie na temat wsparcia, jakie otrzymywała od kibiców w Arthur Ashe Stadium. Z ironią zapytała: „Kibicujecie mi teraz? Jest już za późno.” Słowa te odnosiły się do faktu, że publiczność przez większość meczu wyraźnie sprzyjała jej rywalce, Amerykance Keys. Sabalenka zauważyła, że dopiero po tym, jak zdominowała trzeci set, część widowni zaczęła okazywać jej wsparcie.
Białoruska zawodniczka znana jest z tego, że nie boi się wyrażać swoich uczuć na korcie. Zdarza się jej często wybuchać po udanych zagraniach, a jej ekspresywna gra budzi zarówno podziw, jak i kontrowersje wśród fanów. Jednak jej komentarz po meczu wskazuje na coś więcej – być może na frustrację wynikającą z braku równowagi w kibicowaniu, zwłaszcza gdy gra przeciwko zawodniczkom z USA.
Pomimo trudnej atmosfery, Sabalenka zdołała zachować zimną krew i zakończyć mecz zwycięsko. Pierwszy set przegrała w tie-breaku, ale potem zdominowała rywalkę, ostatecznie wygrywając w trzech setach. Jej umiejętność powrotu do gry, zwłaszcza w tak trudnych warunkach emocjonalnych, pokazuje, jak bardzo dojrzała jako zawodniczka.
Sabalenka po raz kolejny udowodniła, że potrafi radzić sobie z presją i przeciwnościami losu, co czyni ją jedną z najbardziej niebezpiecznych przeciwniczek na korcie. W ciągu ostatnich miesięcy jej forma sportowa systematycznie się poprawiała, co potwierdza jej awans na pierwsze miejsce w światowym rankingu.
Nie jest to pierwszy raz, kiedy Sabalenka zareagowała w podobny sposób na reakcje publiczności. Wcześniej podczas turniejów również dawała wyraz swoim emocjom, zarówno pozytywnym, jak i negatywnym, co sprawia, że jest jedną z najbardziej charyzmatycznych postaci kobiecego tenisa.
Jej komentarz: „Kibicujecie mi teraz? Jest już za późno” jest wyrazem nie tylko pewności siebie, ale także poczucia, że zasługuje na więcej uznania, zwłaszcza po serii imponujących zwycięstw w turnieju. To także pokazuje, że Sabalenka, mimo trudnych momentów, nie traci koncentracji i jest gotowa na najważniejszy mecz – finał US Open.
Bez względu na to, jakie emocje wywołuje wśród kibiców, jedno jest pewne – Aryna Sabalenka jest zawodniczką, która nigdy nie pozostawia widowni obojętnej.