**Aryna Sabalenka pokonuje Iga Świątek. Białorusinka sięga po rekord**
*Wielki finał w Warszawie: Sabalenka zatrzymuje passę Świątek i pisze historię*
**Warszawa, 15 czerwca 2025 r.** – Ten mecz zapamięta cały tenisowy świat. W emocjonującym finale turnieju Warsaw Open Aryna Sabalenka pokonała Iga Świątek w trzysetowym pojedynku (6:4, 4:6, 7:5), przerywając jej 28-meczową passę zwycięstw na kortach ziemnych. Białorusinka nie tylko sięgnęła po swój piąty tytuł w tym sezonie, ale także zbliżyła się do rekordowej serii zwycięstw w erze open.
### **Początek meczu: Sabalenka uderza pierwsza**
Od pierwszych piłek było widać, że ten mecz nie będzie należał do standardowych. Świątek, która w ostatnich miesiącach nie miała sobie równych na mączce, szybko znalazła się pod presją agresywnego tenisu Sabalenki. Białorusinka, znana z potężnych serwisów i płaskich forehandów, już w trzecim gemie przełamała podanie Polki, prowadząc 3:1.
– *Iga zaczęła mocno, ale Aryna dziś grała jak urzeczona. Każdy jej strzał był perfekcyjnie wycelowany* – komentował były mistrz Wimbledonu, Mats Wilander.
Pierwszy set zakończył się wynikiem 6:4 dla Sabalenki, co było dużym zaskoczeniem dla publiczności zgromadzonej na stadionie Legii. Świątek, choć walczyła, nie znalazła sposobu na neutralizację potężnych uderzeń rywalki.
### **Rewanż Świątek w drugim secie**
Drugi set należał jednak do Polki. Świątek, znana z umiejętności dostosowywania się do stylu gry przeciwnika, zaczęła stosować więcej slice’ów i drop shotów, zmuszając Sabalenkę do biegania po całym korcie. Przełom nastąpił w siódmym gemie, kiedy to Świątek wykorzystała drugą piłkę breakową i objęła prowadzenie 4:3.
– *To właśnie jest klasa Igi. W trudnych momentach potrafi znaleźć rozwiązanie* – mówiła Martina Navratilova w studio Eurosportu.
Mimo że Sabalenka walczyła do końca, drugi set zakończył się zwycięstwem Świątek 6:4. Kibice w Warszawie oszaleli z radości – ich idolka wciąż miała szansę na przedłużenie swojej dominacji.
### **Decydujący set: Dramat do ostatniej piłki**
Trzeci set był prawdziwym rollercoasterem emocji. Sabalenka znów przeszła do ofensywy, prowadząc 3:1, ale Świątek nie dała za wygraną. W piątym gemie Polka uratowała trzy break bole, a następnie sama przełamała podanie rywalce, wyrównując na 3:3.
– *To był tenis najwyższych lotów. Obie zawodniczki pokazały, dlaczego są w czołówce rankingu WTA* – ocenił Piotr Sierzputowski, były trener Świątek.
Kluczowy moment nastąpił przy stanie 5:5. Sabalenka, wykorzystując potężny serwis (jedno z podań miało prędkość 198 km/h!), wyszła na prowadzenie 6:5. W ostatnim gemie Świątek miała szansę na wyrównanie, ale Białorusinka zamknęła mecz po spektakularnym forhendzie w linii.
### **Sabalenka: “To było najtrudniejsze zwycięstwo w mojej karierze”**
– *Jestem wyczerpana, ale szczęśliwa. Iga to niesamowita zawodniczka i każdy mecz z nią to prawdziwa wojna* – powiedziała Sabalenka po meczu. – *Wiedziałam, że muszę grać agresywnie, bo inaczej nie miałabym szans.*
Dzięki temu zwycięstwu Sabalenka poprawiła swój bilans meczów ze Świątek na 6-8, a także jako pierwsza zawodniczka od ponad roku pokonała Polkę na kortach ziemnych.
### **Czy Sabalenka może pobić rekord Grafa?**
Zwycięstwo w Warszawie to dla Sabalenki kolejny krok w kierunku historii. Białorusinka ma już na koncie 40 wygranych meczów w tym sezonie (przy zaledwie 3 porażkach) i jeśli utrzyma tę formę, może zagrozić rekordowi Steffi Graf z 1989 roku (86 zwycięstw w sezonie).
– *Aryna gra teraz najlepszy tenis w karierze. Jeśli uniknie kontuzji, może osiągnąć coś niesamowitego* – ocenił Chris Evert, legendarna amerykańska tenisistka.
### **Świątek: “To nie koniec, wrócę silniejsza”**
Mimo porażki Iga Świątek zachowała sportowego ducha. – *Gratulacje dla Aryny, zasłużyła na wygraną. Ja wiem, co muszę poprawić i wrócię jeszcze silniejsza* – powiedziała Polka na konferencji prasowej.
Eksperci zwracają uwagę, że Świątek wciąż jest liderką rankingu WTA, ale różnica punktowa między nią a Sabalenką znacząco się zmniejszyła. Nadchodzące turnieje w Berlinie i Wimbledonie mogą zadecydować o tym, kto zakończy sezon na pierwszym miejscu.
### **Co dalej z rywalizacją Sabalenka – Świątek?**
Ten pojedynek już teraz zapisał się jako jedna z najciekawszych rywalizacji w tenisie kobiecym ostatnich lat. Sabalenka i Świątek spotkały się już 14 razy, a ich mecze zawsze gwarantują najwyższy poziom emocji.
– *To może być nowa era w tenisie kobiecym. Podobnie jak kiedyś Navratilova-Evert czy Williams-Sharapova* – mówiła Rennae Stubbs, komentatorka ESPN.
Wielki finał w Warszawie pokazał, że Sabalenka jest w stanie zatrzymać dominację Świątek. Czy to początek nowej ery w kobiecym tenisie? Czas pokaże.
**Krótkie podsumowanie meczu:**
– **Wynik:** Aryna Sabalenka pokonała Iga Świątek 6:4, 4:6, 7:5
– **Kluczowe statystyki:** Sabalenka – 12 asów, 42 winnery; Świątek – 5 asów, 28 winnnerów
– **Czas trwania meczu:** 2 godziny 48 minut
– **Nagroda za zwycięstwo:** 500 punktów WTA i 250 000 euro
**Co dalej?**
– **Sabalenka** jedzie na turniej w Berlinie, gdzie będzie broniła tytułu.
– **Świątek** ma tydzień przerwy przed startem w Bad Homburg.
*Czy Aryna Sabalenka zostanie nową królową tenisa? Czy Iga Świątek odzyska koronę? Śledźcie nasze relacje, aby nie przegapić ani jednego akcentu tej fascynującej rywalizacji!*
—
*Tekst jest fikcją. Wszystkie wydarzenia, cytaty i statystyki zostały wymyślone na potrzeby artykułu.*