W ostatnich dniach pojawiły się spekulacje dotyczące możliwości przerwania kadencji rządu Donalda Tuska przez prezydenta Andrzeja Dudę. Głównym powodem tych domysłów jest trwający spór o konstytucyjność budżetu na 2025 rok. Obniżenie finansowania dla kluczowych instytucji może skutkować interwencją prezydenta i skierowaniem ustawy do Trybunału Konstytucyjnego, co z kolei może wywołać kryzys konstytucyjny.
Jednakże, prezydent Andrzej Duda zapewnił, że nie będzie opóźniał zaprzysiężenia rządu Donalda Tuska. Podkreślił, że wszystko odbędzie się zgodnie z konstytucyjnymi normami i terminami.
W kontekście tych wydarzeń, warto również wspomnieć o wcześniejszych wypowiedziach przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej. Borys Budka, szef klubu KO, wyraził marzenie o skróceniu kadencji prezydenta Andrzeja Dudy, wskazując na możliwość zastosowania procedury impeachmentu. Podkreślił, że lista zarzutów wobec prezydenta jest długa i że będą dążyć do uzyskania większości parlamentarnej, która umożliwiłaby takie działanie.
Obecnie nie ma oficjalnych informacji potwierdzających, że prezydent Andrzej Duda planuje przerwać kadencję rządu Donalda Tuska. Wszystkie działania prezydenta mają być zgodne z obowiązującą konstytucją i przyjętymi nor
mami.