3:0 i 30-0 w meczu Mirry Andriejewej. Medalistka olimpijska odpada z French Open
Niespodziewane wydarzenia rozegrały się podczas tegorocznego Roland Garros. Rosyjska tenisistka Mirra Andriejewa zdominowała spotkanie z doświadczoną rywalką – medalistką olimpijską – eliminując ją z turnieju już na wczesnym etapie. Mecz rozpoczął się piorunująco dla 17-letniej Andriejewej, która objęła prowadzenie 3:0 i 30-0, nie dając przeciwniczce żadnych szans na wejście w rytm gry.
Choć jej rywalka, doświadczona zawodniczka z wieloletnim stażem i medalem olimpijskim na koncie, liczyła na głęboki turniejowy bieg, to młoda Rosjanka pokazała bezbłędną grę – agresywną, dynamiczną i niezwykle dojrzałą jak na swój wiek. Jej precyzyjne returny, pewna gra z głębi kortu i chłodna głowa w kluczowych momentach pozwoliły jej całkowicie zdominować spotkanie.
Dla medalistki olimpijskiej to ogromne rozczarowanie – po tak udanych występach w przeszłości, odpadnięcie już na początku turnieju z pewnością zaboli. Nie była jednak w stanie znaleźć odpowiedzi na tempo i siłę gry Andriejewej, której forma w Paryżu zdaje się dojrzewać z meczu na mecz.
Zwycięstwo Andriejewej to nie tylko sensacja, ale i sygnał, że młoda generacja tenisistek coraz śmielej wkracza na największe areny. Jeżeli Rosjanka utrzyma tak wysoki poziom gry, może stać się jedną z rewelacji tegorocznego French Open.
Mimo że spotkanie nie trwało długo, było pokazem świeżej energii, determinacji i bezkompromisowej walki o każdy punkt – cech, które definiują największe gwiazd
y tenisa.